Podczas konferencji AI w stolicy Francji, Nvidia i Perplexity ogłosiły partnerstwo z ponad tuzinem europejskich i bliskowschodnich firm AI. Ich wspólny cel? Stworzyć modele reasoningowe, czyli takie, które nie tylko przetwarzają dane, ale analizują, wnioskują i... myślą – w Twoim własnym języku.

Nie chodzi tu o zwykłe tłumaczenia. Jak wyjaśniła Kari Briski z Nvidii:

Projekt zakłada szkolenie tzw. ready-made models, ale dostosowanych do realiów językowych danego kraju:

• Francja? Proszę bardzo.
• Niemcy? Już są numerem dwa na liście Perplexity.
• Polska? Też jest na radarze – i to nie tylko przez język, ale także przez lokalne centrum danych.

Aravind Srinivas, CEO Perplexity, dodaje:

Co dokładnie oznacza taka AI dla Europy?

• Bezpieczeństwo danych – koniec z wysyłaniem danych do USA czy Chin. Modele uruchamiane są lokalnie.
• Zrozumienie kultury – AI wie, że „mam tę moc” to nie fraza o energii elektrycznej.
• Wsparcie dla startupów – Nvidia dostarcza technologię, ale firmy zachowują pełną kontrolę nad wdrożeniem.

To manifest idei „sovereign AI” – sztucznej inteligencji niezależnej, zakorzenionej w suwerennych decyzjach krajów i regionów.

• Gigafabryki AI – Europa szykuje infrastrukturę na miarę własnych ambicji, z tysiącami chipów i petabajtami danych.
• Nowe partnerstwa – rządy Niemiec, Francji, Polski i innych krajów zyskają wsparcie przy uruchamianiu własnych instancji AI.
• Reasoning AI w każdym języku – od prawniczych analiz po systemy medyczne – AI, które nie tylko mówi, ale myśli.

Ten ruch to coś więcej niż technologiczna współpraca. To polityczne oświadczenie i ekonomiczna inwestycja. Europa nie zamierza być tylko klientem AI rozwoju zza oceanu. Chce być twórcą własnych modeli, własnej infrastruktury i własnych wartości.

Bo przyszłość AI to nie tylko pytanie o to, co AI potrafi. To pytanie o kto ją szkoli, gdzie ona działa i czy mówi Twoim językiem.

Projekt Nvidia + Perplexity to zapowiedź narodzin europejskiej AI — zrozumiałej, lokalnej, bezpiecznej i etycznej. Jeśli gdzieś na horyzoncie rodzi się AI, które rozumie „mleko się rozlało”, „to se ne vrati” albo „ale numer!” — to właśnie teraz.

Zostań z nami, bo w kolejnych miesiącach dowiemy się, które europejskie firmy, w tym z Polski, wskoczą na ten pędzący pociąg z napisem „AI przyszłości”.

Chcesz mieć AI, które rozumie Twoje idiomy, Twój kontekst i Twoją kulturę? Europa właśnie nad tym pracuje.