Chatboty na cenzurowanym: Chińskie AI wyłączone na czas egzaminów Gaokao!
INFORMACJA10-06-2025
Chatboty na cenzurowanym: Chińskie AI wyłączone na czas egzaminów Gaokao!
Wyobraź sobie, że nadchodzi najważniejszy egzamin w Twoim życiu. Gaokao – chińska wersja matury – decyduje o Twojej przyszłości, uczelni, pracy, a może nawet życiu społecznym. Tysiące uczniów, miliony notatek, a w tle… sztuczna inteligencja, która mogłaby podpowiedzieć odpowiedzi jednym kliknięciem. I właśnie dlatego – wielcy giganci chińskiej technologii postanowili powiedzieć: „Stop!”.
Milczące AI: Alibaba, Tencent i ByteDance przykręcają kurek

W dniach 7–10 czerwca 2025, podczas trwania egzaminów Gaokao, najwięksi gracze rynku AI w Chinach – Alibaba, Tencent, ByteDance oraz nowy pretendent Moonshottymczasowo zawiesili działanie swoich chatbotów. Ale nie chodziło tylko o wyłączenie funkcji rozmowy. Zablokowano również rozpoznawanie obrazów i automatyczne generowanie odpowiedzi na pytania – szczególnie te wrażliwe, przypominające szkolne testy.

To tak, jakby wyłączyć kalkulatory w dniu matury z matematyki. Tylko że w wersji 2030.

Edukacja vs Technologia: kto z kim gra fair?

Chińczycy doskonale wiedzą, że AI może być zarówno pomocą naukową, jak i… cyfrowym oszustem. Rozpoznawanie zdjęć arkuszy, generowanie odpowiedzi, a nawet podsuwanie ściąg – wszystko to dziś może zrobić chatbot w czasie rzeczywistym.

"To ważny krok w kierunku uczciwego egzaminowania. AI nie może stać się nowym korepetytorem… na sali egzaminacyjnej." - podkreślają lokalni eksperci edukacyjni cytowani przez Xinhua.

Co ciekawe, podobne kroki rozważa już Wielka Brytania, gdzie rośnie popularność papierowych egzaminów, właśnie z obawy przed cyfrowymi drogami na skróty.

Globalny problem, nie tylko chiński

Zjawisko wykracza daleko poza Azję. Już teraz uczelnie na całym świecie – od Londynu po Los Angeles – głowią się nad nowymi sposobami weryfikacji wiedzy w dobie ChatGPT i spółki. Bo skoro sztuczna inteligencja potrafi zdać prawnicze egzaminy lepiej niż studenci… to kto tak naprawdę siedzi po drugiej stronie?

AI w trybie „ciszy egzaminacyjnej”

Chińska decyzja to nie tylko ruch symboliczny, ale też sygnał ostrzegawczy dla świata: AI jest potężna, ale musi mieć granice – zwłaszcza tam, gdzie waży się przyszłość młodych ludzi.

"Zanim AI zostanie nauczycielem, musi nauczyć się etyki" - można by podsumować całą sprawę jednym zdaniem.

Podsumowanie: Kiedy sztuczna inteligencja milczy, bo... uczniowie mają głos

Decyzja o czasowym wyłączeniu chatbotów w Chinach to nie akt paniki, ale świadome zarządzanie technologią. Bo choć AI może być fenomenalnym wsparciem w nauce, to na sali egzaminacyjnej wciąż liczy się człowiek, kartka i długopis.

Świat uczy się na błędach, testuje nowe rozwiązania i – jak widać – szuka balansu między innowacją a uczciwością.

A Ty? Czy zdawałbyś egzamin fair, wiedząc, że AI ma odpowiedź w jednym kliknięciu?

Topics: #China #Gaokao

Udostępnij ten artykuł: