Google odpala Ironwood – nowy superchip do AI. Czy Nvidia ma się czego bać?
INFORMACJA10-04-2025
Google odpala Ironwood – nowy superchip do AI. Czy Nvidia ma się czego bać?
W świecie sztucznej inteligencji właśnie zagrzmiało. 9 kwietnia 2025 roku Google wyszło na scenę i z rozmachem zaprezentowało swój najnowszy technologiczny klejnot – chip AI o nazwie Ironwood. I nie, to nie jest nazwa nowego superbohatera z uniwersum Marvela, choć… jego możliwości brzmią jak z filmów science fiction. Ironwood to już siódma generacja układów AI od Google. Ale to właśnie ten ma szansę zapisać się na kartach historii technologii – szczególnie jeśli chodzi o obliczenia inferencyjne, czyli te, które odpowiadają za natychmiastowe reakcje AI. Mówimy tu o sercu chatbotów, asystentów głosowych, tłumaczy w czasie rzeczywistym i całej reszty cyfrowej magii, z której korzystamy codziennie.
Więcej mocy, mniej prądu

Google twierdzi, że Ironwood działa dwa razy wydajniej energetycznie niż jego poprzednik – chip Trillium. Oznacza to więcej mocy przy mniejszym zużyciu prądu. W czasach, gdy zrównoważony rozwój staje się kluczowy, to nie tylko technologiczny, ale i strategiczny atut.

Optymalizacja pod duże modele

Ironwood to nie tylko moc, ale też sprytna architektura. Chip integruje funkcje poprzednich wersji, a przy tym ma zwiększoną pojemność pamięci. Co to oznacza w praktyce? Jest lepiej dostosowany do uruchamiania dużych modeli AI, takich jak rozwijany przez Google Gemini AI – jeden z najambitniejszych projektów w dziedzinie generatywnej sztucznej inteligencji.

A jeśli chcesz skalować – Ironwood nie zna granic. Google przewiduje jego wdrażanie w klastrach do 9 216 układów. Takie konfiguracje to wręcz infrastruktura zbudowana z myślą o przyszłości AI na sterydach.

A kto go wyprodukował? Tego nie wiemy…

W dobie transparentności Google postanowiło zostawić jedną nutkę tajemnicy. Producent fizyczny układu Ironwood pozostaje nieznany. Czy to strategiczne zagranie? Ukłon w stronę prywatności korporacyjnej? A może sposób na uniknięcie rozgrywek handlowych? Możemy tylko spekulować.

Nvidia, czas się bać?

Nie da się ukryć, że rynek chipów AI jest dziś niemal zdominowany przez Nvidię. Ich układy GPU to absolutny standard, zwłaszcza w centrach danych. Ale Google od lat buduje własną alternatywę – inwestując miliardy w rozwój autorskich procesorów. Ironwood to jasny sygnał: „Nie chcemy być zależni. Chcemy być liderem.”

I choć Nvidia nadal ma ogromną przewagę (także dzięki swojej otwartej współpracy z twórcami modeli AI), to rozwój chipów takich jak Ironwood może powoli zmieniać układ sił.

Podsumowując: dlaczego Ironwood ma znaczenie?
  • Jest wydajniejszy energetycznie – 2x lepszy niż Trillium.
     
  • Ma więcej pamięci i lepszą integrację funkcji – gotowy na duże modele.
     
  • Może pracować w klastrach liczących tysiące chipów – idealny do infrastruktury AI.
     
  • Nadal nie wiemy, kto go fizycznie wyprodukował.
     
  • To jasny ruch Google w kierunku uniezależnienia się od Nvidii.

Czy Ironwood przekształci rynek AI tak, jak zrobił to kiedyś pierwszy Tensor Processing Unit (TPU)? Trudno powiedzieć, ale jedno jest pewne – Google nie zamierza tylko patrzeć, jak inni rozdają karty. Chce mieć własną talię… i rozdawać z niej asy.

Udostępnij ten artykuł: