
Microsoft is set to layoff 9,000 employees today, including the Xbox and gaming division pic.twitter.com/LQPV6wwxXF
— Dexerto (@Dexerto) July 2, 2025
Microsoft wydał w ostatnich miesiącach ponad 80 miliardów dolarów na rozwój infrastruktury AI – od partnerstw z OpenAI, przez rozwój Copilotów, aż po budowę nowych centrów danych, które przypominają bardziej elektrownie mózgu niż zwykłe serwerownie.
I teraz przyszedł moment na bilans.
Wbrew pozorom, nie są to „techniczne” cięcia. Microsoft nie zwalnia inżynierów od AI, nie tnie inwestycji w chmurę, ani nie wycofuje się z żadnego strategicznego kierunku. Przeciwnie.
Zwalniani są pracownicy:
To jasny sygnał: AI nie tylko tworzy nowe miejsca pracy. AI też je redefiniuje – czasem brutalnie.
Microsoft to dziś druga największa firma świata, wyceniana na 3,7 bln dolarów. Ale nawet giganty czują presję, gdy zaczynają budować przyszłość AI „na serio”.
"Model: inwestuj w AI, oszczędzaj na wszystkim innym – to przepis na wysokie ryzyko, ale i potencjalnie ogromną nagrodę" - komentuje jeden z analityków Wall Street.
To nie jest jednostkowy przypadek. W ostatnich 6 miesiącach:
To oznacza tylko jedno: AI nie jest już przyszłością. To teraźniejszość – z bardzo realnymi kosztami.
Nie da się budować cyfrowych miast przyszłości bez przearanżowania obecnych fundamentów.
Nie da się utrzymać marż przy inwestycjach rzędu dziesiątek miliardów bez trudnych decyzji kadrowych.
I nie da się zadowolić Wall Street wyłącznie wizją – trzeba dowieźć wynik, nawet kosztem Candy Crusha.
Co dalej?
Czy to początek nowego trendu? Czy inne firmy pójdą za ciosem? Czy automatyzacja zatrudnienia w IT i sprzedaży wejdzie na kolejny poziom?
Odpowiedź brzmi: już tam jesteśmy.
I choć może to nie jest „sexy” news jak premiera nowego modelu AI, to to właśnie tutaj – w decyzjach o zwolnieniach i centrach danych – rodzi się prawdziwa mapa władzy ery sztucznej inteligencji.
Co sądzisz?
Czy inwestycje w AI usprawiedliwiają takie ruchy?
Czy jesteśmy gotowi, by zamienić tysiące stanowisk w „algorytmiczną efektywność”?
Zostaw swój komentarz. Bo AI pisze przyszłość – ale to ludzie będą musieli w niej żyć.