Mistral nie składa broni – „Le Chat” z nowymi funkcjami.
INFORMACJA18-07-2025
Mistral nie składa broni – „Le Chat” z nowymi funkcjami.
Amerykańskie OpenAI, chiński Baidu, Google z Gemini... a teraz do gry wraca europejski zawodnik z ambicjami: francuski Mistral właśnie wypuścił duży upgrade swojego AI-chatbota Le Chat. Cel? Przestać być sympatycznym pretendentem, a zacząć realnie konkurować z gigantami zza oceanu. I wiecie co? Zaczyna to wyglądać jak coś więcej niż tylko duma narodowa.
„Le Chat” z pazurem – co nowego?

W czwartek Mistral ogłosił szereg nowości, które mają sprawić, że Le Chat będzie nie tylko bardziej funkcjonalny, ale i… przyjemniejszy w obsłudze. Jak zapowiedziano we wpisie na blogu firmy:

"Uczyniliśmy Le Chat bardziej intuicyjnym, zdolnym i zabawnym – z nowymi funkcjami, które pomogą ci lepiej badać, naturalniej się wyrażać i organizować interakcje w kontekście: tekstowym, głosowym i wizualnym" -

Brzmi znajomo? To dlatego, że Mistral bardzo wyraźnie idzie w kierunku użytkowej wszechstronności, podobnie jak ChatGPT czy Gemini.

Voxtral – czyli Le Chat przemawia

Jedną z najciekawszych nowości jest model Voxtral – czyli możliwość rozmowy z chatbotem głosowo, a nie tylko przez pisanie. W skrócie: teraz możesz mówić do Le Chat tak samo, jak rozmawiasz z Asystentem Google czy Siri… tylko że to pełnoprawna AI, nie tylko pogodynka z funkcją przypomnienia.

A jeśli do tego dodamy obsługę obrazów i kontekstu w interakcjach, to robi się z tego naprawdę kompleksowe narzędzie.

Tryb „Deep Research” – AI z ambicją badacza

Mistral dodał również funkcję, której nie powstydziłby się sam Copilot od Microsoftu czy ChatGPT z trybem researchowym: Deep Research.

Czym się wyróżnia? Otóż Le Chat ma teraz możliwość:

  • wyszukiwania wiarygodnych źródeł,
  • organizowania informacji w spójny sposób,
  • filtrowania dezinformacji — co, umówmy się, jest bolączką nawet najlepszych modeli.

W świecie fake newsów i clickbaitów — to naprawdę cenny upgrade.

Od start-upu do partnera korporacyjnego

Mistral to dziś nie tylko duma francuskiej sceny AI, ale też coraz bardziej dojrzały gracz korporacyjny. Firma współpracuje z takimi gigantami jak:

  • TotalEnergies
  • CMA CGM
  • Orange

I co ciekawe, Mistral coraz częściej stawia na wdrożenia „on-premises”, czyli bezpośrednio w infrastrukturze klienta. To ważne np. dla firm, które nie mogą sobie pozwolić na wysyłanie danych w chmurę z powodów regulacyjnych.

Macron kibicuje, VC też

Francuski prezydent Emmanuel Macron regularnie wspiera Mistrala w ramach europejskiej strategii AI. Start-up, wyceniany dziś na 6,2 miliarda dolarów, był jedną z gwiazd lutowego szczytu AI w Paryżu. Europa chce pokazać, że potrafi stworzyć własną technologię – nie tylko regulować cudzą.

Europa nie chce być tylko regulatorem

Dotąd narracja była prosta: Europa = przepisy, USA = innowacje. Ale Mistral pokazuje, że technologiczna suwerenność może iść w parze z realną jakością produktu.

To już nie jest tylko manifest polityczny. To gotowe narzędzie, które:

  • mówi,
  • rozumie kontekst,
  • szuka wiarygodnych źródeł,
  • i potrafi konkurować z topowymi rozwiązaniami z USA.
Co dalej?

Czy Le Chat zawalczy o globalnych użytkowników? A może stanie się AI‑asystentem Europy, wdrażanym przez instytucje publiczne, korporacje i sektor edukacyjny?

Jedno jest pewne – wyścig AI nie jest już dwubiegunowy. Do stołu usiadł trzeci gracz, z silnym wsparciem rządowym, technologicznymi ambicjami i (w końcu!) funkcjami, które mogą coś namieszać.

Pytanie do Was:
Czy używalibyście Le Chat jako alternatywy dla ChatGPT lub Gemini?
A może Europa zasługuje na własnego cyfrowego asystenta? 

Dajcie znać - a jeśli chcecie więcej wieści z frontu AI zostańcie z nami!

Udostępnij ten artykuł: