
Walmart unveils AI super agents roll-out to boost e-commerce growth https://t.co/Bh2FdhhssT
— The Globe and Mail (@globeandmail) July 24, 2025
Do tej pory, jak przyznaje CTO firmy, Suresh Kumar, użytkownicy musieli lawirować między dziesiątkami rozproszonych narzędzi. Payroll tu, zamówienia tam, prognozy sprzedaży jeszcze gdzie indziej. Teraz to się zmienia.
"Jeśli mamy agenta do payrollu i innego do trendów merchandisingowych, użytkownik nie powinien pamiętać, którego użyć" - Suresh Kumar
Czterech agentów to cztery przejrzyste punkty kontaktu — każdy dla innej grupy docelowej:
Jeśli zakupy przypominają Ci bieganinę po sklepie lub bezradne klikanie po stronie, Sparky zamienia to w pogawędkę z inteligentnym pomocnikiem.
Chcesz znaleźć tusz do drukarki, a masz tylko nazwę starego modelu? Sparky ogarnie.
Chcesz pomysł na obiad z tego, co masz w lodówce? Sparky podsunie przepis.
Planowanie imprezy? Pakiet gotowy, produkty w koszyku.
To nie jest wishlista — to już działa, a kolejne funkcje (np. automatyczne zamówienia ulubionych produktów) są w fazie testów.
To podejście typu „AI jako platforma”, a nie tylko aplikacja.
Walmart nie kryje ambicji: 50% całej sprzedaży ma wkrótce pochodzić z kanałów online. Przy rocznych przychodach sięgających 648 miliardów USD, to wyzwanie ogromne, ale możliwe — jeśli masz odpowiednie narzędzia. AI ma tu zagrać na kilku frontach:
Z jednej strony — ekscytujący postęp. Z drugiej — realne obawy. Automatyzacja + AI = pytania o miejsca pracy. Walmart już redukuje kadry w biurach i automatyzuje magazyny.
Konsultanci ostrzegają: super-agenci mogą mieć problem z opłacalnością, a ich błędy w decyzjach finansowych czy obsłudze klienta mogą kosztować więcej niż zyskają.
To nie kolejna innowacja w PowerPoincie. To strategiczna, wieloletnia zmiana operacyjna, która ma uczynić Walmarta liderem AI-commerce. Nie chodzi tylko o sprzedaż, ale o kompletne środowisko cyfrowe dla wszystkich interesariuszy.
Czy Walmart stanie się „Apple AI dla zakupów”? Czy Sparky będzie naszym nowym domowym doradcą? A może to dopiero początek wyścigu, w którym Amazon i inni dopiero odpowiedzą?
A Ty?
Chciałbyś mieć swojego zakupowego asystenta AI?
Czy ufasz decyzjom AI w promocjach, rekomendacjach, obsłudze?
Czy to przyszłość retailu, czy zbyt szybki krok?
Zostaw komentarz – bo e-commerce właśnie wszedł na nowy poziom inteligencji